8-lut-2010
Na początek…
moje początki. ;)
Tak się rozpoczęła moja przygoda ze sztuką. A nawet SZTUKĄ. ;) (ta udokumentowana przygoda, bo początki początków to podobno jeszcze gdzieś w czasach, gdy dopiero co nauczyłam się trzymać przedmioty w rękach, w tym kredki i inne takie).
Przedstawiam kilka spośród zebranych przez moją Mamę dzieł mych rąk przedszkolnych:
Uzbierała się z tego całkiem spora teka, za którą jestem mojej Mamie ogromnie wdzięczna – fajnie jest tak czasem siąść i popatrzeć sobie, jak się kiedyś świat widziało… :>
Dodaj komentarz